Kilka lat temu przyjaciel zabrał mnie do Bełżca. Nie miałam ochoty na tę wyprawę. Byłam w Oświęcimiu, zobaczyłam, poczułam, przepłakałam. Czytałam książki, oglądałam filmy, wiedziałam wystarczająco dużo i nie chciałam więcej. Nie potrzebowałam odwiedzać kolejnych obiektów tego typu. Nie jestem Żydówką, nie zabito tam moich bliskich. Po co? Dałam się jednak namówić i poszłam tam…Continue reading Korytarz
Kategoria: Miniatury
Puste pomosty
Duża tafla jeziora, zachodzące słońce ubierające ją w żółte i czerwone odcienie, intensywny zapach sosen. W takich okolicznościach przyrody spędzam ostatnio kilka dni na początku lata. Lubię przedsezonowy spokój, puste pomosty, wyludnione plaże i wszechobecną ciszę. Spaceruję i fotografuję. Moją uwagę przyciągają drewniane pomosty, łódki delikatnie falujące w szuwarach i samotne ławeczki, jakby wyrastające z…Continue reading Puste pomosty
Nieoczywistość
Dołączyli do naszej grupy na drugim roku studiów. Dwóch uśmiechniętych, spontanicznych chłopaków z paletą rozmaitych pomysłów. Wnieśli do naszego grona powiew świeżości i kreatywności. Dziś już nie pamiętam, czy dotrwali do końca roku akademickiego, ale na pewno nie było ich w kolejnym. Z jakiegoś powodu studia im nie pasowały, w jakimś sensie ograniczały ich. Mieli…Continue reading Nieoczywistość
Rumianki
Pamiętam go doskonale – nadspodziewanie ciepły, późnowiosenny wieczór. Leniwa, rodzinna niedziela spędzana w urokliwym krajobrazie niewielkiej wsi rozlanej między zielonymi pagórkami. Spokojny dzień z dala od miejskiego tłumu i gwaru. Jeden z tych przynoszących rozluźnienie, odpoczynek, niezmącony przepływ myśli, a czasem nic nierobienie. Zachodzące za wzgórzem słońce rozświetlało delikatne chmury barwiąc je na żółto i…Continue reading Rumianki
Niepamięć
Mój dziadek, ojciec mojego taty – ciepły, troskliwy, kochający. Nie mógł doczekać się przyjścia na świat swojej wnuczki lub wnuka. Czekał z radością i nadzieją odkładając pieniądze na wózek i kołyskę. Zmarł na miesiąc przed tym, w którym moja mama zaszła w ciążę. Drugi dziadek umarł o wiele później, ale nigdy go nie poznałam. I…Continue reading Niepamięć